Witam! Oficjalnie zaczynam swą przygodę z blogowaniem! Do
rozpoczęcia swojego "publicznego pamiętnika" zachęciła pewna osoba
(której to tożsamości nie zdradzę, wybaczcie!), być może to czytasz, być może wiesz,
że to o Ciebie chodzi. Tak czy siak serdecznie pozdrawiam! Pomysł padł dość
spontanicznie, podczas typowej dla nas rozmowy, moja rozmówczyni rozbawiona
moją puentą w pewnej sprawie stwierdziła, że powinienem coś zrobić, aby więcej ludzi mogło
usłyszeć moje teksty, więc
o to jestem, co prawda pomysł realizuję połowicznie, w planach nie ma, aby ktoś
stąd mnie usłyszał. Ani tym bardziej zobaczył.
Tyle tytułem "trochę"
przydługiego wstępu. Przewodnim tematem "popełnionego", przezeń niżej
podpisanego, bloga będą... moje przemyślenia. Tak, stwierdzenie "publiczny
pamiętniczek" jest nieprzypadkowe, oraz dużo bardziej dosłowne niż mogłoby
się zdawać. Chcę z tego miejsca zaznaczyć, iż nie będzie to blog pod tytułem
"gorzkie żale" tylko faktycznie moim zamierzeniem jest opisywanie rzeczy,
które zobaczę, oraz przemyśleń na temat tychże spisywać tutaj, dzielić się
nimi. Jak każdy chyba, myślę czasem o (przepraszam za wyrażenie) pierdołach,
lecz postaram się spisywać tutaj rzeczy jak najbardziej treściwe. Będę dzielił
się z wami (jeśli ktokolwiek będzie tu tracił czas na czytanie moich wypocin),
sytuacjami, zjawiskami, które w moim codziennym życiu mnie zastanawiają,
frapują. Przyszłą tematykę stanowić będą głównie tematy związane z psychiką
ludzką oraz zachowaniami socjalnymi, choć nierzadko zahaczał będę o ekonomię
czy nawet niezbyt lubiany temat, jakim jest polityka.
Posty mam nadzieję będą pojawiać się
raz w tygodniu. Treści będą przedstawiane głównie mojego punktu widzenia, gdyż
nie chcę kłopotać, wciągać w "popełnionego" (przez niżej podpisanego)
bloga. Mojego, czyli osoby na ten moment przed 20 (ile dokładnie zdradzać nie
będę). Jeśli ktoś trafił tu jakimś przypadkiem, oraz dotrwał do tego momentu,
niech się nie zraża! Mimo tego, iż jestem jakby na to nie patrzeć młody
(niektórzy zapewne nazwaliby mnie "szczylem") tak już jakoś mam, iż
dużo lepiej rozmawia mi się z osobami sporo ode mnie starszymi (30-40 lat).
Posiadam również dosyć specyficzne spojrzenie na świat, wiec, jeśli nie
przeszkadza Wam, moim (być może wyimaginowany) czytelnikom mój wiek, oraz styl
jak i poprawność językowa ("Polska język trudna język) a szukacie innego
spojrzenia na świat możemy się dogadać.
Jak wcześniej zaznaczyłem, jest to
sam początek mojej przygody z blogowaniem (wcześniej we wszelkich pracach
pisemnych skupiałem się całkowicie na treści, formę pozostawiając samą sobie),
więc wszelkie rady, wskazówki, uwagi oraz konstruktywna krytyka są jak
najbardziej mile widziane. Więc zapraszam Was po raz kolejny bardzo serdecznie
do zapoznania się z moją twórczością (
A.k.a. wypocinami)!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz